2014-07-01, 09:40 PM
Wstępne obserwacje są takie
Zawsze jak się silnik rozgrzał trochę cykał wtrysk lub coś co bardzo to przypominało. Dziś po całodziennej jeździe nie zaobserwowałem cykania.
Na P po muśnięciu gazu na chwile lub po prostu przygazowaniu obroty stawały na 1500 i tak trzymał - jedynie obciążenie np ruch kierownicą powodował opadanie obrotów (każdy ruch o jakieś 200 - 300 obr). W tej chwili po muśnięciu gazu obroty wchodzą w zależności jak mocno dodam gazu czyli nie od razu na 1500 ale np na 1000 - 1200 i powoli opadają.
Czy to wynik przeczyszczenia układu nie wiem.
Albo zaleje filtr i pozwolę mu aby przepuścił środek przez układ albo po prostu doleje do kolejnego baku jak za tydzień pojadę w trasę i wtedy zobaczę co się zmieni.
Jedna sprawa że auto na baku z środkiem straciło moc przy przyśpieszaniu mocnym i na poboczu zgasło. Możliwe że czyszcząc poleciał jakiś syf i spadło ciśnienie na listwie CR. Bo potem odpalił i jechał normalnie. Albo dodanie płynu nie miało wpływu a zwykły zbieg okoliczności.
Jednak nie żałuje wydanych pieniędzy puki co Gorzej na pewno nie jest Polecam
Dodam, że nie wiedziałem w jakim stanie były wtryski bo prób nie robiłem
Zawsze jak się silnik rozgrzał trochę cykał wtrysk lub coś co bardzo to przypominało. Dziś po całodziennej jeździe nie zaobserwowałem cykania.
Na P po muśnięciu gazu na chwile lub po prostu przygazowaniu obroty stawały na 1500 i tak trzymał - jedynie obciążenie np ruch kierownicą powodował opadanie obrotów (każdy ruch o jakieś 200 - 300 obr). W tej chwili po muśnięciu gazu obroty wchodzą w zależności jak mocno dodam gazu czyli nie od razu na 1500 ale np na 1000 - 1200 i powoli opadają.
Czy to wynik przeczyszczenia układu nie wiem.
Albo zaleje filtr i pozwolę mu aby przepuścił środek przez układ albo po prostu doleje do kolejnego baku jak za tydzień pojadę w trasę i wtedy zobaczę co się zmieni.
Jedna sprawa że auto na baku z środkiem straciło moc przy przyśpieszaniu mocnym i na poboczu zgasło. Możliwe że czyszcząc poleciał jakiś syf i spadło ciśnienie na listwie CR. Bo potem odpalił i jechał normalnie. Albo dodanie płynu nie miało wpływu a zwykły zbieg okoliczności.
Jednak nie żałuje wydanych pieniędzy puki co Gorzej na pewno nie jest Polecam
Dodam, że nie wiedziałem w jakim stanie były wtryski bo prób nie robiłem